Wiedzy na temat wizualizacji danych można szukać w różnych miejscach. Wszystko zależy od tego jaki jest Twój ulubiony sposób “konsumowania” informacji. W przypadku wizualizacji danych ja lubię na spokojnie popatrzeć na nią więc często wybieram tradycyjną formę książkową. A jakie książki będą idealne gdy szukasz inspiracji? Zapraszam do lektury.
Możliwości zdobycia wiedzy o wizualizacji
W dzisiejszych czasach, wizualizacja danych stała się kluczowym elementem w przekazywaniu informacji w sposób, który jest zarówno przystępny, jak i angażujący. Dużo łatwiej i szybciej “czyta się” wykresy niż suche liczby. Czasem zapoznanie się w wartościami liczbowymi nie jest wprost możliwe – pomyśl na przykład o tabelce, gdzie byłyby spisane odczyty temperatury aktualizowane co minutę. W ciągu dnia zbieramy więc około 1,4 tys. punktów danych. To, co nie do ogarnięcia na liczbach, możemy bardzo łatwo zwizualizować – wystarczy prosty wykres np. punktowy i od razu wiemy w jakich zakresach zmieniała się temperatura, kiedy był najcieplejszy moment dnia itd.
Wraz z rosnącą ilością danych do przetworzenia oraz spadającym czasem w jakim oczekiwane są odpowiedzi na każde pytanie wizualizacja danych będzie coraz ważniejsza. Warto więc nadążać za trendami, żeby za jakiś czas nie okazało się, że umiemy zrobić i zinterpretować tylko wykres kołowy i liniowy 😉 W tym zakresie wizualizacja danych rozwija się nieustannie. Może codziennie nie powstają nowe typy wykresów (katalog już “odkrytych” jest zupełnie wystarczający), ale wizualizacja danych urosła ostatnio do rangi “sztuki pokazywania danych”. Nazywanie jej sztuką nie jest określeniem zupełnie na wyrost. Na niektóre z wizualizacji można patrzeć jak na obrazy w galeriach sztuki.
W ramach prowadzenia newslettera o analizie i narzędziach danych (możesz zapisać się tutaj) szukam ciekawych materiałów również dotyczących wizualizacji danych. Mogę polecić Ci kilka alternatyw.
- lekcje wideo – tutaj rządzi Youtube – największa darmowa encyklopedia z materiałami wideo na dosłownie każdy temat;
- kursy wideo – znajdziesz je na Udemy (za drobną opłatą) lub u osób zajmujących się wizualizacją na co dzień (np. Klaudia Stano z bloga Język Danych);
- portale branżowe – mnóstwo materiałów oferuje Medium – często w nieoczekiwanych kontekstach oraz w połączeniu z różnymi technologiami wykorzystywanymi w analizie danych;
- blogi tematyczne i newslettery np. warte polecenia są FlowingData, Chartr oraz wspomniany Język Danych;
- książki na temat wizualizacji danych.
Książki o wizualizacji danych oferują nie tylko wiedzę na temat technik i narzędzi, ale także inspirują do nowego sposobu myślenia o danych i ich prezentacji. Oto osiem książek, które zmieniają podejście czytelnika do wizualizacji danych.
The Visual Display of Quantitative Information – Edward R. Tufte
Ta klasyczna praca jest uważana za jedną z najważniejszych książek o projektowaniu informacji. Drugie wydanie, które jest najczęściej dostępne do zakupu np. na Amazonie powstało w 2007 roku, czyli jakieś wieki temu 😉 Co ciekawego znajdziemy w książce?
Książka jest zorganizowana wokół zasad efektywnej wizualizacji danych, takich jak redukcja niepotrzebnych elementów, maksymalizacja stosunku danych do atramentu i zapewnienie, że każdy aspekt wykresu służy określonemu celowi. Takie ówczesne zero waste.
Tufte podkreśla również znaczenie jasnych i dokładnych skal, unikania zbędnych elementów w grafice (tzw. chartjunk) i prezentowania danych w sposób, który zachęca do porównań i ujawnia wzorce.
Co ciekawe, mimo że książka została opublikowana prawie cztery dekady temu, jej zasady przetrwały próbę czasu, a jej spostrzeżenia są dziś tak cenne, jak w momencie jej pierwszego wydania.
Książkę z łatwością odnajdziesz na Amazonie lub na stronie Uniwersytetu Salisbury LINK.
Cena: darmowa online lub około 160 zł w papierze
Data Points: Visualization That Means Something – Nathan Yau
Książka napisana przez Nathana Yau, twórcę popularnego bloga FlowingData, o którym wspominałem już w artykule. Wydana w 2013 roku.
Co znajdziemy na 320 stronach książki? Yau prezentuje w niej różnorodne metody wizualizacji danych i podkreśla znaczenie wykresów, które niosą ze sobą wartość i znaczenie. Do tego mnóstwo przykładów i to z różnych dziedzin (sztuka, biznes, design, statystyka, kartografia) plus świeże spojrzenie na standardowe koncepcje tworzenia wizualizacji.
Książkę znajdziesz oczywiście na Amazonie, ale również na stronie Empiku.
Cena – około 170-180 zł.
Storytelling with Data: A Data Visualization Guide for Business Professionals – Cole Nussbaumer Knaflic
Chyba numer 1 jeśli chodzi o polecenia książek dotyczących wizualizacji danych. Pozycja obowiązkowa gdy chcesz lepiej poczuć dziedzinę dataviz oraz storytellingu.
Autorka Cole Nussbaumer Knaflic pokazuje w książce jak używać wizualizacji danych do opowiadania historii i przekonywania odbiorców do swoich tez. Po przeczytaniu okazuje się, że to w jaki sposób mówimy o danych ma duże znaczenie – niejednokrotnie większe niż same obiektywne fakty wynikające z danych.
Nie jest to pozycja teoretyczna jak pierwsza z książek (Tufte), ale jest zorientowana na praktyczne wykorzystanie wizualizacji danych. Dlatego też jest szczególnie polecana osobom pracującym w biznesie i marketingu. Poszczególne rozdziały są krótkie i konkretne, a zagadnienia bardziej teoretyczne są osadzane w kontekście i przykładach.
Książką ukazała się po polsku i można ją dostać za bardzo niską cenę np. w Empiku.
Cena: znalazłem polską edycję za mniej niż 50 zł
Information is Beautiful – David McCandless
Jeśli lubisz patrzeć na piękne wizualizacje i infografiki to następna pozycja jest zdecydowanie dla Ciebie. David McCandless w książce “Information is Beautiful” umieścił niezliczoną ilość wykresów, grafik i kolorów 🎨
McCandless łączy dane z designem, tworząc przepiękne i pouczające infografiki. Jego praca pokazuje, jak estetyka może współgrać z funkcjonalnością w prezentowaniu informacji. Większość z wizualizacji dostępnych w książce to małe “dzieła sztuki” – można nad jednym wykresem lub infografiką spędzić kilkanaście minut chcąc dostrzec każdy szczegół i “czytając” je jak powieść.
Książka ma ponad 200 stron, zachwyca stylem i jakością wykonania. Możesz ją wyczaić na Empiku.
Cena: około 120 zł
Visualize This: The FlowingData Guide to Design, Visualization and Statistics – Nathan Yau
Książka “Visualize This” to kolejna pozycja autorstwa Nathana Yau w dzisiejszym zestawieniu. Jest to praktyczny przewodnik po wizualizacji, który uczy jak przejść od surowych danych, przez proces eksploracji i analizy danych, aż do stworzenia pięknej wizualizacji.
Oczywiście znajdziemy tu pełno grafik i przykładów, które inspirują i pomagają w nauce (nie mogło być inaczej – skoro to książka o wizualizacji danych 😉). Autor nie zapomina także o tym co naprawdę ważne – Yau podkreśla, że wizualizacja jest o tyle wartościowa, o ile opiera się na solidnym zrozumieniu danych, które za nią stoją.
Portal FlowingData słynie z różnorodnych i nietypowych form pokazywania danych. Podobnie w “Visualize This” – uczysz się wybierać narzędzia do wizualizacji danych, nie czując jednocześnie przytłoczenia mnogością opcji.
Książka ma prawie 400 stron i można ją dostać za około 160 zł – np. tutaj.
Jedna z najświeższych i chyba mniej znanych pozycji w zestawieniu. Napisana w 2021 roku przez Jonathana Schwabisha – ekonomistę, który odkrył w sobie talent do przekazywania wiedzy na temat wizualizacji danych.
“Better Data Visualizations: A Guide for Scholars, Researchers, and Wonks” to przewodnik, który pokazuje, jak wizualizacje danych pomagają odnaleźć się w dzisiejszym natłoku danych i ułatwić odbiorcom rozpoznawanie oraz zapamiętywanie informacji. W książce znajdziesz kluczowe strategie tworzenia efektywnych wizualizacji danych, oraz ponad pięćset przykładów, demonstrujących dobre i złe praktyki wizualizacji danych oraz zasady tzn. “percepcji wizualnej”
Schwabish omawia ponad osiemdziesiąt (!!!) typów wizualizacji, od histogramów po mapy kartograficzne, wyjaśniając kiedy można używać każdego z nich. Książka jest przewodnikiem dla każdego, kto chce nauczyć się tworzyć przekonujące i skuteczne wizualizacje danych, niezależnie od wcześniejszego doświadczenia.
Do obczajenia za około 140-150 zł np. na Amazonie.
Zanim przejdziemy do dwóch ostatnich książek – zapisz się do mojego newslettera. Co tydzień dostaniesz linki do ciekawych materiałów ze świata analizy danych. Za darmo.
Kolejna lektura, która weszła już do kanonu literatury dotyczącej wizualizacji danych. Świadczy o tym chociażby to, że…. została wydana również po polsku 😉 co jak widać nie jest standardem…
No ale do rzeczy… “Fundamentals of Data Visualization: A Primer on Making Informative and Compelling Figures” (bo tak ten tytuł brzmi w oryginale) to praktyczny przewodnik autorstwa Clausa O. Wilke, który prowadzi czytelnika przez często napotykane problemy i pułapki wizualizacji danych. Znajdziemy tutaj proste i jasne wytyczne, jak przekształcić duże zbiory danych w przejrzyste i czytelne wykresy.
Książka nie zapomina także o warstwie teoretycznej – bada podstawowe koncepcje koloru jako narzędzia do podkreślania, rozróżniania lub reprezentowania wartości. Zawiera również katalog wizualizacji, graficzny przewodnik po powszechnie używanych typach wizualizacji danych, oraz liczne przykłady dobrych i złych wykresów (w podziale na “good“, “bad” i … “ugly” 😉).
Dostępne w różnych wersjach – po polsku można kupić za 50-60 zł np. na Helionie. Po angielsku dostępna za 270 zł w papierze lub… za darmo na stronie autora w wygodnej do czytania formie – LINK
Pora na ostatnią książkę na liście. “The Functional Art: An Introduction to Information Graphics and Visualization” autorstwa Alberto Cairo wprowadza nas w świat grafiki informacyjnej i wizualizacji danych.
Cairo argumentuje, że wizualizacja danych powinna być traktowana jako “funkcjonalna sztuka”, a nie tylko jako piękna grafika. Co za tym idzie podkreśla, jak kolor, typografia i inne narzędzia graficzne mogą uczynić z wizualizacji danych efektywne narzędzia do przekazywania informacji.
Autor bada również to, jak nasz mózg postrzega i zapamiętuje informacje. W książce znajdziesz też obszerną galerię inspirujących prac najlepszych projektantów i artystów wizualnych, a także szczegółowy przegląd procesu twórczego stojącego za udanymi wizualizacjami.
Cenowo wychodzi podobnie jak większość pozycji nie przetłumaczonych na język polski – do zamówienia za około 180-200 zł na przykład na Libristo.
Na zakończenie
Te książki nie tylko uczą technik wizualizacji, ale także inspirują do kreatywnego myślenia o danych i ich potencjale w przekazywaniu wiedzy. Warto więc wybrać chociaż jedną z nich, wydać parę złotych (chyba, że wybierasz opcję darmową 😉) i poświęcić troszkę czasu na jej lekturę. Może się okazać, że inspiracja płynąca z książki będzie procentować w przyszłości – na pewne sprawy spojrzysz inaczej lub poznasz nowy sposób na efektywniejsze przekazanie informacji na wykresie.
Tyle na dzisiaj 🙋